Z Essie pracowało się świetnie, ale biel od Lovely jest kiepska, strasznie rzadka. Drugą warstwę nałożyłam baardzo grubą żeby nie było prześwitów, ale trzecia by nie zaszkodziła...
Użyte lakiery:
Essie need a vacation
Lovely Classic 25
Na prawej ręce odwróciłam kolory. :)
Lubicie takie paznokcie? Wesołe, dziewczęce i w kropeczki? :)
Fajne, takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kropeczki :) i jeszcze w takich świetnych delikatnych i dziewczęcych kolorach :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te kropeczki:) Kolorek bardzo delikatny i dziewczęcy:)
OdpowiedzUsuńJej cukiereczki :)
OdpowiedzUsuńNa tej rossmanowskiej promocji obiecałam sobie biały lakier i już miałam brać ten, ale wziełam z wibo i fajnie kryje :)
też używasz metody z wsuwką do kropek? :)
Need a vacation właśnie mam na paznokciach ;) i ja muszę wreszcie spróbować zrobić kropki, bo sonda leży;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają takie delikatne ;)
OdpowiedzUsuń+ obserwuję :>
Ten Essie jest cudowny!!!!!! Uwielbiam kropeczki :D:D:D:D
OdpowiedzUsuń