![](https://4.bp.blogspot.com/-AJp-ON99Zd8/WXMVbfJlohI/AAAAAAAAPoI/lKdA0huqHA4zKTOZ6Drq5a99v1nSZOS1ACLcBGAs/s1600/1.jpg)
Czerwony lakier to mój odwieczny must-have. Nie wyobrażam sobie go nie mieć, jest najlepszy na każdą okazję. :D Jeśli nie wiem jaki lakier wybrać, to zawsze sięgam właśnie po czerwony. Impreza, rozmowa o pracę, rodzinna uroczystość, randka czy... obrona pracy dyplomowej. ;) Pokaże Wam dzisiaj bardzo klasyczny odcień czerwieni - nowość z Meet Beauty, czyli Eveline Vinyl Gel 206.
![](https://2.bp.blogspot.com/-nWHGQo_HqTs/WXMOjICdNiI/AAAAAAAAPnc/x6uIAYRNEAkyaVWt17Hq3A4g7-COeA2UACLcBGAs/s1600/red.jpg)
Mam sporo czerwonych lakierów, w wielu różnych odcieniach, chociaż chyba najwięcej tych ostrych, z nutą pomarańczu - uwielbiam je! Dodają sporo pewności siebie. ;) Ale brakowało mi takiej najbardziej klasycznej, czystej i ciemnej, a taki kolor ma właśnie Eveline Vinyl Gel 206.
Lakiery z tej serii fajnie kryją, na paznokciach mam dwie cieniutkie warstwy czerwieni na bazie. Całość szybko wyschła, na górę nie nakładałam topu - według producenta jest to produkt 2 w 1, kolor i top. ;) Na wzorniku pięknie błyszczą, ale na paznokciach już tak idealnie nie jest, następnym razem dodam jednak top. :D Pędzelek jest wygodny, konsystencja trochę ciągnąca ale wygodna w nakładaniu. Ma też niezłą trwałość, zmyłam do go dopiero po 5 dniach z lekkimi obtarciami na końcówkach. :D
![](https://3.bp.blogspot.com/-0f8MSQq6h-k/WXMVQeSRHfI/AAAAAAAAPn8/7dCoIcWlyNQOcvQEOjNmDHvz1B4u0j73wCLcBGAs/s1600/2.jpg)
![](https://3.bp.blogspot.com/-OVUuF4xUh8U/WXMVQVZdIzI/AAAAAAAAPoA/rmYT7uL7IAEAmUEKNLldMv313rOByHSaACLcBGAs/s1600/3.jpg)
![](https://1.bp.blogspot.com/-VRtongpWBHQ/WXMVQCVrFjI/AAAAAAAAPn4/PLiOTSaSukIAEDeukB14QosJvuBP5OFyQCLcBGAs/s1600/4.jpg)
![](https://3.bp.blogspot.com/-UCUSfeY_p5Q/WXMVQlHSfJI/AAAAAAAAPoE/gr42Pm8X3twMRVDHWLeE9GnUtL7HsoWlQCLcBGAs/s1600/5.jpg)
Na 3 edycji Meet Beauty dostałam w sumie 5 lakierów z tej serii, w kobiecych, neutralnych kolorach.
![](https://4.bp.blogspot.com/-z6FbMmIam-E/WXMWz_KZ6QI/AAAAAAAAPoY/MsnJofqhvtsAC4Jr_xA6QfNPZuzFoVq4gCLcBGAs/s1600/6.jpg)
![](https://1.bp.blogspot.com/-9XRxhnEQEqQ/WXMWz1-GnGI/AAAAAAAAPoU/_T8Jx7WJQ98-tPgeehMUsA_YUnfge44cQCLcBGAs/s1600/7.jpg)
Numerek 202 to przepiękny, delikatny kremowy nudziak, połączenie beżu i różu z dużą dawką bieli. Mimo jasnego koloru kryje przy 2 normalnych warstwach. :)
204 to soczysta, letnia brzoskwinia. Fajny, intensywny kolor. Kolejny to 207, piękny, neutralny i klasyczny róż, kojarzy mi się z Essie watermelon. Bardzo lubię takie kolory latem i wiosną. :D
Dalej mamy bohaterkę dzisiejszego posta, 207, czyli klasyczną czerwień. Dwa kolejne kolory są już sporo ciemniejsze: 209 to piękna, głęboka wiśnia z dodatkiem chłodnej śliwki, a 211 to klasyczna czerń.
Wszystkie dobrze kryją i szybko schną. :)
Czerwień z dzisiejszego posta miałam na paznokciach na obronie pracy inżynierskiej - jestem już dyplomowanym inżynierem Politechniki Warszawskiej! Ale było stresu.... ;) Teraz dopiero ze mnie schodzi i dopiero powoli do mnie dociera fakt, że mam wreszcie wakacje. :D
![](https://4.bp.blogspot.com/-1nACLmM2JJY/WXMXLTMjZlI/AAAAAAAAPoc/uvw08HxqAI4AFiTOQWRO7cxfLnxA_ATwACLcBGAs/s1600/8.jpg)
Pani Inżynier, i to na 5! 😀 Ale się cieszę, że już po wszystkim! #engineer #politechnikawarszawska
Lubicie Happy Dots? :) Dajcie kciuka w górę ♥
Brak komentarzy
Dziękuję za każdy komentarz, chętnie odpowiem na każde pytanie.
Proszę, nie spamujcie. :)