Piaskowy Piasek
poniedziałek, 25 sierpnia 2014
Piasków nie używałam już od dawna - najczęściej były moim wybawieniem, kiedy miałam mało czasu. Odkąd mam go więcej, piaski poszły w odstawkę. ;) Jednak ostatnio planowane mani zupełnie mi nie wyszło - stemple nie chciały współpracować i cały czas źle się układały. ;P Czasu znów było mało, więc sięgnęłam po piasek. Mój wybór mnie zaskoczył, bo sięgnęłam po nudziaka. Ale jestem zachwycona!
Nazwa: Zoya Godiva
Dostępność: sklepy internetowe, np zoyacolors.pl
Koszt: 45 zł/15 ml
Pędzelek: krótki i mięsisty.
Konsystencja: rzadka, ale nie zalewa skórek.
Krycie: na paznokciach mam 3 cieniutkie warstwy.
Schnięcie: błyskawiczne :)
Zmywanie: kiepsko! Lepiej od razu użyć metody foliowej.
Ogólna ocena: bardzo fajny piasek, nie widziałam nigdzie podobnego. Jednak cena może odstraszać...
Ja swoją buteleczkę kupiłam na marcowych targach kosmetycznych, chyba za 32 zł, ale nie jestem pewna. Mam już listę kilku które kupię na tych we wrześniu (to już tak niedługo!).
Aplikacja przebiega szybko i przyjemnie - mimo aż 3 warstw. Każda schnie błyskawicznie, więc to nie problem. Pędzelek jest wygodny a konsystencja taka, że paznokcie prawie że same się malują. ;) Do tego faktura po wyschnięciu jest świetna, mimo że szorstka to taka... delikatna, chociaż wiem że to dziwnie brzmi. ♥
Szkoda, że wybrałam sobie takie pochmurne dni na użycie tego lakieru, bo przepięknie lśni w słońcu! Nawet w świetle lampy mieni się masą srebrzystych iskierek.
Zmywanie idzie baaardzo ciężko, więc jeśli nie chcecie mieć rąk całych w brokacie, to lepiej sięgnijcie po folię aluminiową. Ja trzymałam 5 minut i wszystko ładnie zeszło.
To chyba ostatni post ze starym kształtem paznokci - już niedługo zobaczycie je ścięte na prosto! :)
Jestem świeżo po blogerskim spotkaniu w Gnieźnie - było bardzo fajnie! :) Dzisiaj miał być o tym post, ale tak wyszło, że nie miałam zupełnie czasu przysiąść do zdjęć i pisania, ale jutro będzie lepiej. ;) Stąd notka sprzed jakiegoś czasu. :)
Autor:
Kropka o 22:48:00
36 comments lakiery, lakiery piaskowe, Zoya
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)
śliczny jest :) nawet nie znałam takiej marki :)
OdpowiedzUsuńmarzę o tym piasku :)cena mnie najbardziej odstrasza póki co :)
OdpowiedzUsuńAle ładniutki ;) Szkoda, że jego cena jest taka wysoka.
OdpowiedzUsuńlubię piaski, ale ten nie jest na moją studencką kieszeń :P
OdpowiedzUsuńpamiętam jak te Zoye wchodziły... ładna Godiva :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lakier !
OdpowiedzUsuńOdkąd Zoya wypuściła ta serie lakierów to się do niego ślinię. Przepiękny jest!!
OdpowiedzUsuńśliczny OdpowiedzUsuń
Cudowny jest! Szkoda tylko, że taki drogi :(
OdpowiedzUsuńPS. A to Ty jesteś z okolic Gniezna? Nawet nie wiedziałam, że tam jakieś spotkanie się odbywa :(
Jak prawdziwy piasek - faktura i kolor ;-)
OdpowiedzUsuńWiększość lakierów z serii Pixie Dust mnie oszałamia, z tym jest podobnie ^^ Szkoda, że taki drogi, ale jak wybiorę się w końcu na te targi i go dorwę w takiej cenie to będę brała :D
OdpowiedzUsuńAle masz piękny ten piasek kochana! :)
OdpowiedzUsuńNo i czekam na post ze spotkania, cieszę się, że się Tobie podobało! :) Fajnie było spotkać taką pozytywną lakieromaniaczkę! :D
Śliczny! Uwielbiam piaski, ale cena tego niestety jest zaporowa, dotychczas najwięcej zapłaciłam za lakier 19 złotych i nie zamierzam łamać własnego rekordu :D
OdpowiedzUsuńPiękny ale niestety za drogi : OdpowiedzUsuń
Śliczny:)Bardzo mi się spodobał :) Zakupiłabym sobie taki al niestety jest za drogi jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. Pięknie wygląda na paznokciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Prześliczny, faktycznie piaskowy. Cena jednak skutecznie zniechęca.
OdpowiedzUsuńPiękny ♥
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuńŁał zauroczona jestem - przepiękny piaseczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! ;)
OdpowiedzUsuńpiękny piasek, kojarzy się bardzo wróżkowo :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten piasek! Ze względu na cenę nie zakupiłabym..A co do naszego spotkania..to ja również czekam na Twoją relację i miło było Cię poznać ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny lakier! Ale nienawidzę takich zmywać :(
OdpowiedzUsuńCzyżby podobały się Tobie porcje jedzenia w Mis-maszu?! :D
OdpowiedzUsuńPrześliczny, jednak ja skusiłabym się na trochę inny kolor :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńprzesliczny OdpowiedzUsuń
moja pierwsza Zoya :D też kupiona na targach ;) boska jest
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ten lakier od dawna ..... OdpowiedzUsuń
Wygląda niesamowicie na pazurkach ; )
OdpowiedzUsuńrewelacyjny ale o tej marce to pierwszy raz czytam :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt :)
OdpowiedzUsuńcudo *.*
OdpowiedzUsuń