Lovely Classic nr 55

     Dzisiaj opiszę Wam lakier który dorwałam w Rossmanie w trakcie przeceny. Jest to post w ramach akcji  Kolorowe lato na paznokciach organizowanej przez Malinowy Klub.
Na zdjęciach baza + 2 warstwy Lovely Classic nr 55 + Top Coat Paese Akrylowy Utwardzacz


     Lakier który dzisiaj zaprezentuję pochodzi z nowej serii od Lovely - Classic nail Polish nr 55. Ma on bardzo ciekawy kolor. W buteleczce wygląda na czerwień z domieszką pomarańczu i masą drobnego, różowego shimmeru. Na paznokciach prezentuje się różnie - wszystko zależy od oświetlenia. W słońcu wygląda na piękną, żywą czerwień, natomiast w łazienkowym świetle zaskoczyło mnie to, jak bardzo jest pomarańczowy. Mocno i ślicznie się mieni i lśni w każdym oświetleniu.


     Nakłada się go super, pędzelek ma z tych trochę szerszych, ale nie bardzo. Ma idealną konsystencję - nie brudzi skórek i nie ma problemów z rozprowadzaniem, paznokcie prawie że same się malują. ;) Nałożyłam 2 warstwy i wydawało się ok, ale potem zobaczyłam że końcówki prześwitują. Więc przydałaby się 3, czego bardzo w lakierach nie lubię. Nie smuży ani nie bąbluje. Bardzo podoba mi się nowa butelka, wygląda nowocześnie i elegancko.



     Co do trwałości to tutaj spotkało mnie spore rozczarowanie. Już następnego dnia były nieładne odpryski i musiałam zmywać, mimo nałożenia utwardzacza. Nie wiem jak ze schnięciem, ponieważ się śpieszyłam i użyłam wysuszacza.
     Lakiery z tej serii są dostępne w każdym Rossmanie, koszt to 5,99 zł za buteleczkę 8 ml.

Moja ocena to 3/6



     Byłam na spotkaniu lakierowych blogerek - było super. :) Kupiłam swoje pierwsze Essie, kolejny piasek od Misslyn, kilka innych i mocną szminkę Rimmel z serii Kate Moss. Mam też piasek Golden Rose - z wymianki. :)
     Za jakiś czas - prawdopodobnie 6 lipca - będzie kolejne spotkanie w Warszawie. Ktoś chętny? :)



3 komentarze

  1. aalimkaa28 maja 2013 21:31

    Jestem ciekawa jak u mnie sprawdzi się ten lakier z Lovely :) Sporo się tego u Ciebie nazbierało z zakupów. Szkoda, że w Hebe nie udało Ci się dorwać tej mięty pięknej z Essie :(Mam nadzieje, że jakaś promocja się niebawem ukaże :D Fajnie było Ciebie poznać :) Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy :D Buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anita Nails28 maja 2013 22:36

    oj szkoda że ja nie mieszkam bliżej Was bo bym z miłą chęcią Was poznała na żywo osoby zwariowane na pkt lakierów. POdoba mi się tu więc obserwuję i zapraszam do sb :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawska Magdalena29 maja 2013 13:20

    fajny kolorek ja mam z tej serii
    żółty, różowy i brązowy ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie odpowiem na każde pytanie.
Proszę, nie spamujcie. :)

Back to Top