Matowe wykończenie paznokci dosyć rzadko gości na moich paznokciach. Lubię lustrzany połysk! Ale muszę przyznać, że ten lakier ma w sobie pewien urok. :) Wpadł w moje łapki podczas ostatniego blogerskiego spotkania.
Nazwa: Golden Rose matte 29
Dostępność: wysepki i sklepy Golden Rose, sklep internetowy.
Koszt: 7,90 zł/11,5 ml
Pędzelek: długi i cienki.
Konsystencja: niby dobra, ale dziwnie się go nakłada.
Krycie: 2 cienkie.
Schnięcie: jak to mat - błyskawiczne! :)
Zmywanie: bezproblemowe.
Ogólna ocena: kolor piękny, nakładanie ok, ale mat to nie mój klimat. ;)
Lakier sprawiał mi trochę trudności przy nakładaniu pierwszej warstwy. Jeśli na pędzelku było go trochę za dużo, to zalewał skórki. Jeśli ciut za mało, to smużył, ciągnął się i zostawiał plamy wolne od lakieru... Ale na szczęście druga warstwa wszystko ładnie i bezproblemowo wyrównała, więc nie trzeba się martwić. :) Warto też dodać, że tego typu lakiery mogą trochę szybciej się ścierać z końcówek - trzeba się z tym pogodzić. ;) Za to kolor jest naprawdę ładny - niebieski z kroplą fioletu, lekko rozbielony.
Chyba wciąż nie pokochałam matowego wykończenia lakieru. Wygląda super, jest nieco niespotykane, ale... to wciąż nie jest to, po co będę często sięgać.
A teraz zapraszam na zdjęcia w świetle dziennym - oczywiście bez topu. :)
Co ciekawe... w wersji z połyskiem wygląda prawie identycznie jak inny lakier Golden Rose! A dokładniej: Rich Color 62. Czy zgadniecie, na którym palcu jest nabłyszczony mat a na którym RC? :D
A Wy lubicie matowe wykończenie?
A ja tam matowe wykończenie bardzo lubię :) Fajny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę z matow topy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, bardzo lubię matowe pazurki :)
OdpowiedzUsuńJa matu tak na gładko za bardzo nie lubię, ale mat na zdobienie jakieś, albo na flejksy lub glitter uwielbiam! OdpowiedzUsuń
widzialam go ostatnio czesto na blogach, jest swietny ;)
OdpowiedzUsuń