Moja stemplowa miłość zaczęła się od pierwszej płytki MoYou, zakupionej podczas zakupów z Inanną. Planowałam zamówienie kolejnych już sama, ale jakoś a to nie miałam czasu, a to pieniędzy na kolejne rzeczy do paznokci, albo po prostu... brakowało mi odwagi na zakupy z zagranicznych sklepów. ;D Jednak jakiś czas temu napisała do mnie blogowa koleżanka, i tak oto w moje łapki wpadły kolejne płytki tej cudownej firmy. :3 Od razu przeszłam do testowania, oto moje pierwsze spotkanie z piękną kolekcją Bridal. ♥
A co do zakupów za granicą to już się odważyłam i kupiłam nową kolekcję płytek BM. ^^