Pamiętacie jeszcze o drugiej edycji Meet Beauty? :) Jakiś czas temu pokazywałam Wam co wtedy dostałam, a dzisiaj - po tygodniach testowania - nadszedł czas na recenzję trzech produktów do pielęgnacji, które dostałam od firmy Eveline. Używałam ich w miarę regularnie, zgodnie z zaleceniami producenta. Czy do któregoś wrócę? No pewnie! :)
Trio od Eveline
poniedziałek, 29 sierpnia 2016
Pamiętacie jeszcze o drugiej edycji Meet Beauty? :) Jakiś czas temu pokazywałam Wam co wtedy dostałam, a dzisiaj - po tygodniach testowania - nadszedł czas na recenzję trzech produktów do pielęgnacji, które dostałam od firmy Eveline. Używałam ich w miarę regularnie, zgodnie z zaleceniami producenta. Czy do któregoś wrócę? No pewnie! :)
Czytaj więcej »
Autor:
Kropka o 19:30:00
Zostaw komentarz Eveline, pielęgnacja ciała
Neony w plenerze
czwartek, 25 sierpnia 2016
Początek wakacji spędziłam na Kaszubach - tak naprawdę na lenistwie. ;) Jeździmy na wakacje w mniej więcej tej samej grupie już 5 lat, więc można czuć się jak w domu. :D
Specjalnie z myślą o tym luźnym, letnim i imprezowym wyjeździe powstały pełne energii paznokcie. Nie mogło to być nic innego, jak mój ulubiony odcień neonu. ;) Wiecie jaki? Żółty! Jest taki radosny. ♥
Czytaj więcej »
Autor:
Kropka o 21:32:00
Zostaw komentarz B. Loves Plates, Indigo, lakiery hybrydowe, MoYou London, Semilac, SPN, stemple
Płynna miedź z Barry M i B. Loves Plates ♥
piątek, 12 sierpnia 2016
Pokaże Wam dzisiaj zdobienie, którego bazą jest pamiątka z Londynu od siostry mojego D. :) Bo co innego można mi przywieźć zza granicy, jak nie lakier? :D Wie to chyba każdy kto mnie za, a takie upominki sprawiają mi zawsze wielką radość. ♥ ♥ ♥
Autor:
Kropka o 22:00:00
Kawowa przyjemność z BIOLOVE
piątek, 5 sierpnia 2016
Wygładzanie skóry peelingiem to bardzo ważne część pielęgnacji ciała. Dzięki temu na bieżąco pozbywamy się złuszczonego naskórka, pobudzamy i odświeżamy skórę. Same korzyści. :)
Do tej pory raczej robiłam peelingi w domu, mieszając cukier np z żelem pod prysznic. :D Czasami kupowałam coś gotowego, ale rzadko byłam zadowolona. Chociaż najczęściej po prostu nie miałam żadnego pod ręką kiedy naszło mnie na peelingowanie, stąd potrzeba domowej produkcji... :D
Ale od jakiegoś czasu się to zmieniło - po otrzymaniu pewnej paczki. ;)
Autor:
Kropka o 22:10:00
Zostaw komentarz Biolove, Kontigo, pielęgnacja ciała
Subskrybuj: Posty (Atom)