Prosty list miłosny

Ciąg dalszy zabawy ze stemplami...


...ale to wciąga! :)

Muszę Wam przyznać, że stemplowanie jest naprawdę super! Zachwyca mnie to, w jak szybki i tak naprawdę prosty sposób można uzyskać niesamowite zdobienia. A odkąd zdobyłam nowy, mięciutki stempel (Inanna, dziękuję!

Tym razem postawiłam na prostotę. Lekko żółta biel a na jej tle odręczne pismo w ciemnym, atramentowym kolorze. Literki nie są odbite idealnie, lakier Essence nie podołał do końca zadaniu, ale ten efekt bardzo mi odpowiada. Cale zdobienie ma klimat starych, lekko podniszczonych listów. Miłosnych, oczywiście! ;) Chciałam dodać czerwone serduszka na kilku paznokciach, ale w końcu zostało tak jak jest. Jeszcze dodam, że mojemu D. paznokcie bardzo się podobały. ^^

Dzisiaj krótko, bo piszę do Was znad nauki matmy. Całki podwójne, potrójne, gęstości, objętości, ekstrema... Ajć. ;)

Zapraszam na zdjęcia! :)

Użyłam:
Miyo mini drops 104 Coco
Essence Love letters 05 inkheart
MoYou London Princess Collection 11





Przypominam o moim konkursie - do wygrania aż 3 wielkie nagrody! :) KLIK


Nowszy post Starszy post

14 komentarzy

  1. Tamit2423 maja 2014 14:38

    wyszło cudnie! bardzo romantycznie i minimalistycznie OdpowiedzUsuń

  2. SheLazy23 maja 2014 14:51

    fantastyczne ;) ja dopiero zaczynam przygodę ze stemplami i na razie słabo mi idzie, pewnie ze względu na zły stempel, ale będę ćwiczyć ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Danccer23 maja 2014 15:19

    Zakochałam się w tych stempelkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hinata23 maja 2014 15:37

    Śliczne OdpowiedzUsuń

  5. Unknown23 maja 2014 15:48

    Cudo OdpowiedzUsuń

  6. Inanna23 maja 2014 18:15

    Cieszę się, że stempel Ci się sprawdza :-) Wobec tego liczę czekam na więcej stempelkowych zdobień :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown23 maja 2014 19:17

    Ślicznie po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Unknown23 maja 2014 22:35

    cudnie wyszło, płytki MoYou są genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Virginia Macholl24 maja 2014 13:30

    Niedawno kupiłam stemple od Essence i nijak mi nie wychodzą. Do odsuwania lakieru używam oczywiście starej kart bankomatowej (oryginalny przyrząd był, delikatnie mówiąc, do niczego), ale mało to pomaga. Myślałam o kupnie innego, lepszego stempla. Może to jego wina?...

    OdpowiedzUsuń
  10. Unknown26 maja 2014 19:26

    Urocze! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Unknown27 maja 2014 18:05

    Ale ślicznie :))

    OdpowiedzUsuń
  12. CytrynkowePazurki28 maja 2014 22:47

    fajne takie proste :) i efektowne

    OdpowiedzUsuń
  13. Maliniarka30 maja 2014 01:23

    ale świetnie to wygląda! trzeba było wziąć tę płytkę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Love Zdrowe3 lipca 2014 11:52

    super efekt!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie odpowiem na każde pytanie.
Proszę, nie spamujcie. :)

Back to Top