Lubicie Golden Rose?
Ja uwielbiam!
Skąd się wg wziął taki pomysł? Otóż Inanna (która okazała się dobrą znajomą mojego znajomego, którą poznałam jakiś czas wcześniej! ;D Jaki ten świat mały. :)) dała znać Diunay, że przy zakupach powyżej 300 zł na fakturę jest spora zniżka - od 30 do nawet 50%, zależności od produktu. Nieźle, prawda? Dlatego dość szybko się zgadałyśmy i spotkałyśmy w Golden Rose na Wileńskim. Wzięłam wtedy tylko trzy butelki, więc bardzo mało. ;)
Kilka dni temu były kolejne zakupy. Pewnie już o nich wiecie - brałyście udział lub widziałyście na blogach. ;) Pokaże Wam, co ja kupiłam. Trochę tego jest, dzięki mojej kochanej siostrze! :)
Stała się też rzecz niesamowita - kupiłam więcej niż Diunay! I to dwa razy więcej! Jeśli choć trochę ją znacie to wiecie, jaki to szok... ;D
A teraz koniec gadania i zapraszam na zdjęcia... ;)
Od lewej: 16, 31, 36, 42 |
23, 44, 110, 111 |
I jeszcze wszystkie razem ;) |
Piaski! |
Carnivale w kolorach takich samych jak Holiday... ;P 01 i 14 |
Jak ja mogłam jeszcze nie mieć tego cudeńka?! JJ 115 |
Ostatnio bardzo polubiłam Impressiony. :) Od lewej: 19, 15 (który jest różowy, ale mój aparat uparcie twierdzi, że to pomarańcz...), 10 (odkupiłam od Diunay :)) i 13 (cudo!) |
Mój pierwszy magnetyk, już użyłam i jestem zachwycona!! Numerek 104 |
Kolejna nowinka u mnie - 3D Glazów jeszcze nie miałam. To jest numer 13. |
Za namową Diunay (chodź długo nie musiała mnie namawiać... ;P) wzięłam też dwa linery, numerki 101 i 106. |
Wzięłam też kilka rzeczy dla koleżanek, ale już je dałam - nie mam zdjęć. ;) Kilka Carnivali, Rich Colorów, matów, róż i oliwka. :)
Prawdopodobnie w styczniu będziemy robiły kolejną taką akcje - już mam parę życzeń! ;) Magnetyki, błękitny i zielony piasek, kilka zwykłych Rich Colorów... ;) Mój lakieroholizm się rozwija!
A teraz mała zapowiedź następnego posta, 2 lakiery z tej notki. :)
A, i jeszcze jedno! Zupełnie nowa odsłona bloga już wkrótce, powoli nad nią pracuję!
Nie mogę się doczekać, aż wprowadzę w życie wszystkie swoje pomysły. ;)
Uf, się rozpisałam... ;)
A teraz grzecznie wracam do geometrii analitycznej, bo jutro o 8 kolokwium...
Zazdroszczę!!! Szkoda, że w Krakowie nie ma takiej blogerskiej akcji :)
OdpowiedzUsuńMożna sporo zaoszczędzić więc radość podwójna!
Cudne te lakiery wybrałaś :)
Fajne takie szaleństwo. :))
OdpowiedzUsuńŁiii! Doczekałam się relacji z zakupów :-)
OdpowiedzUsuńW końcu nadrobiłaś :-P Naprawdę spore zakupy i same ładne rzeczy :-)
Cały czas zastanawiają mnie te nowe Rich Color. Najgorsze, że zupełnie nie mam czasu aby podejść do stoiska żeby zobaczyć je na żywo :-(
Tym bardziej, że dochodzą mnie głosy, że świetnie nadają się stemplowania, a to baaardzo korci :-) (Konady są jednak drogie ;-( )
No to trzeba Cię ,,zebrać" do tego stemplowania :-)
OdpowiedzUsuńPs. Będę miała w domu ze sobą swój stemplowy arsenał (no może bez wszystkich lakierów do stempli). Jak damy radę to może coś się ogarnie?
Pod innym postem? O Ty zły człowieku :-P
OdpowiedzUsuńFakt, szkoda że Wibo nie ma ich więcej :-(
Pewnie, weź też ze sobą (jak udźwigniesz to wszystko :-P) część starych.
Ale będzie impreza ^^ Będę musiała się chyba rozdwoić albo co...
Ciesze się że wreszcie znalazłaś czas na blogowanie i że komputer działa ;D
OdpowiedzUsuńposzalałaś, ile tego ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę tego jest, ale ja mam więcej haha :D Muszę je odebrać w końcu :)
OdpowiedzUsuńfajne lakiery, wybralas, ja zakupilam troche mniej na swoje szczescie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lakiery z serii Rich Color:) Widzę parę ciekawych odcieni. Mam nadzieję, że niebawem doczekają się bliższej prezentacji:)
OdpowiedzUsuń